W ubiegły piątek, 24 lutego oficjalnie wstaliśmy z kanapy! A jako że spotkanie odbywało się w Muzeum Lotnictwa, nie można bardziej celnie ująć niż: Stowarzyszenie ROTA… wystartowało.

Słowa Papieża Franciszka wypowiedziane podczas Światowych Dni Młodzieży: „wstańcie z kanapy” stały się hasłem spotkania otwierającego działalność Stowarzyszenia ROTA… Takiemu rozpoczynającemu spotkaniu zawsze towarzyszą obawy, przede wszystkim o pozytywny odbiór i frekwencję. Na szczęście liczba gości przerosła nasze najśmielsze oczekiwania. Nie tylko dlatego, że właściwie nie było pustych krzeseł (musieliśmy dostawiać), ale przede wszystkim dlatego, że nasze wartości dzielimy z tak dużą liczbą osób.  A co najważniejsze z tak wartościowymi ludźmi!

Spotkanie rozpoczął krótki film o Zarządzie Stowarzyszenia, ich różnych drogach, które doprowadziły do tego punktu, w którym ich ścieżki się przecięły i postanowili wspólnie działać na rzecz Polski i Polaków. Oni postawili sobie pytanie Czy warto być aktywnym?, by następnie zachęcić do odpowiedzi  zaproszonych gości – aktora Macieja Stuhra, biznesmena i sportowca Rafała Sonika, a także publicystę ks. Kazimierza Sowę. Wśród publiczności również nie zabrakło znanych i cenionych gości.  Wśród nich byli m.in. Marszałek Województwa Małopolskiego, Jacek Krupa, były Prezydent Miasta Krakowa Józef Lasota, prof. Stanisław Hodorowicz, czy też poseł Marek Sowa.

Dyskusję rozpoczęła próba diagnozy problemu Dlaczego ludzie aktywni nie są. Pojawiły się opinie, że brakuje autorytetów, młodzi ludzie nie mają kogoś za kim mogliby podążać, na kim mogliby wzorować się w działaniu. Nadal bardziej hołubione jest negowanie, wątpienie i obśmiewanie.  W bardziej pozytywnym tonie wypowiedział się Rafał Sonik, który zauważył u Polaków determinację. Ks. Kazimierz Sowa również chwalił naszych rodaków za upór, pracowitość i konsekwencję w działaniu. Można było zauważyć, że dyskusja ewoluowała. Prowadziła od niezbyt przychylnej diagnozy stanu polskiego społeczeństwa do optymistycznej konkluzji, że Polacy to ludzie inteligentni, pracowici i przyjaźni, których trzeba zaktywizować i „wzruszyć lawinę”. Przykład tego działania mieliśmy już po kilku chwilach w prezentacji Fundacji Pomocy Dzieciom ULICA. Przedstawicielka Fundacji, Natalia Szlęzak opowiadała o projektach z trudną młodzieżą,  działaniach, w których poprzez wsparcie jednostek, można zmienić na lepsze cały system, w skład którego wchodzą właśnie te dzieci będące podopiecznymi Fundacji. Wzruszający film o wyprawie rowerowej do Nordkapp w Norwegii  można uznać za klamrę całego spotkania – wychodząc od pytania o aktywność, do pięknej prezentacji jej przejawów i efektów, o których opowiedziała jedna z podopiecznych Fundacji.

Na tym spotkaniu aktywność to nie był czysty konstrukt teoretyczny. To był wspaniały proces, do którego włączyła się również publiczność. Zaczątki dyskusji i opowiadania o śmiałych ideach przeniosły się wkrótce w kuluary, w których pojawiały się pytania dlaczego takie działania? co ROTA… chce osiągnąć? My chcemy zaktywizować społeczeństwo, edukować, angażować do pracy nad naszym wspólnym celem, którym jest odpowiedzialne społeczeństwo . Chcemy to realizować poprzez różnego rodzaju inicjatywy i projekty, w tym m.in. poprzez propagowanie poszanowania narodowych symboli, a zwłaszcza naszej flagi.  Aby osiągnąć zamierzony przez nas efekt, nie wystarczy zaprosić kilku osób do działania, nie wystarczy nawet wypełniona po brzegi sala w Muzeum Lotnictwa. Trzeba być aktywnym i tę aktywność propagować. Dlatego mamy nadzieję, że obecni 24 lutego goście będą również propagatorami naszych idei.  Głęboko wierzymy, że podaliśmy pomocną dłoń, aby wstać z kanapy. Bo warto. Bo trzeba.